czwartek, 3 maja 2018

Maj kwietny i pszczeli

Pszczoła murarka ogrodowa lubi kwiaty berberysu
Tegoroczna wiosna jest szybka i gorąca. Dominujące wrażenie? Sucho! Podlewałam działkę prawie
2 godziny i poważnie myślę o usprawnieniu tego procesu. Murarki korzystają ze słońca i pracują bardzo wydajnie. Byłam zdumiona ilością zasklepionych rurek.
W Zielonym Domku zaczyna brakować mieszkań już w dwa tygodnie po wylotach pierwszych samiczek. Będę musiała szybko wybrać się po trzcinę. Bardzo jestem ciekawa, ile będzie w tym sezonie trwało murarkowe życie ?
A na razie kilka obserwacji dotyczących preferencji gniazdowych Osmia rufa (Osmia bicornis - ponoć to jest właściwa nazwa po zmianach). Szczegóły dotyczące wyłożonego materiału gniazdowego znajdują się tutaj

Zielony Domek - siedlisko murarki ogrodowej
Zielony Domek - usunęłam już karton z kokonami, wkrótce pojawi się statystyka dotycząca wygryzania.

Trzcina zajęta przez murake ogrodową
Rurki trzcinowe prawie wszystkie zajęte. Jako ostatnie zagospodarowywane są rurki o dużej, przekraczającej 1 cm średnicy.
Rurki plastikowe dla murarki ogrodowej
 Drugie miejsce na podium popularności zajmują czerwone plastikowe rurki, wyłożone w środku cienkim jasnoszarym papierem pakunkowym. Jest jedno ALE. Trudno powiedzieć, że rurki nadal są wyłożone papierem, bo pszczoły nie tylko obcięły jego część wystającą poza krawędź rurki, ale także usunęły papier z wnętrza. Strzępy walają się wszędzie i fruwają na wietrze. Czy pszczoły pozbyły się całego papieru, to się okaże, kiedy będę wydobywać kokony. Coś mi się jednak wydaje, że nie będzie to możliwe, nie będzie za co pociągnąć.
I tu ciekawostka: w ubiegłym roku murarki zignorowały czerwone rurki wyłożone białym drukarkowym papierem. Zajęły dosłownie jedną! rurkę. I nawet nie próbowały przycinać ani usuwać papieru.
Rurki plastikowe dla murarki ogrodowej
Czarne rurki plastikowe wyłożone szarym prążkowanym papierem zajmą miejsce trzecie ex aequo z rurkami angielskimi. Murarki nie przycinają ani nie usuwają masowo papieru.
Bardzo liczyłam na to, że murarki wybiorą wypasione rurki angielskie. Figa z makiem. Z pewnością nie jest to ich priorytet w wybieraniu gniazda.
Rurki dla murarek z miskanta
Miskantowe rurki, które kosztowały mnie wiele trudu i atak kaszlu, ciągle czekają na klientów. Zajęte są raptem dwie. Co im nie pasuje? Nie wiem.
Totalną klapę zaliczyły rurki skręcone z grubszego szarego papieru, pierwotnie pomyślane jako zamienniki do wyjmowanych rurek angielskich.
Cacoxenus indagator - pasożyt murarki rudej
Pośrodku na rurce siedzi sobie pszczeliraptor, murarkowy agresor - Cacoxenus indagator

Wokół domku uwija się liczne stadko Cacoxenus indagator - malutkiej pasożytniczej muszki z wielkimi pomarańczowoczerwonymi oczami i pasiastym odwłokiem. Hodowcy murarki bronią się przed nią, prześwietlając kokony. Chyba będę musiała to robić, bo, sądząc po liczebności, świetnie przezimowały w kokonach.

Kleptopasożytnicze larwy rozwijają się w komorach lęgowych Osmia bicornis i Osmia cornuta. Pożerają zgromadzony dla larw murarek pyłek – jeśli larw pasożyta jest wiele, gospodarz umiera z głodu*

Szklana rurka obserwacyjna dla murarki ogrodowej

A na balkonie żałoba. Murarka zamknęła rurkę w poniedziałek 23 kwietnia. Jeszcze we wtorek kręciła się wokół, ale potem zniknęła na dobre. Nie wybrała ani poprzednio zasiedlonej rurki, którą częściowo uprzątnęła, ani baterii rurek przymocowanych do doniczki nieco niżej. Dzisiaj jajeczka (czerw?) są ciemniejsze i bardziej wygięte, ale nie umiem powiedzieć, czy żyją - przez brudne szkło źle widać. Żegnaj mała, dzielna pszczółko!

==================== 
* https://insektarium.net/diptera-2/drosophilidae-wywilznowate/cacoxenus-indagator/

.

4 komentarze:

  1. I tu mi się przypomniał fragment piosenki Jana Kaczmarka "nie angielskie, nie kreolskie, ale nasze - nasze, polskie". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Murarki są international całą gębą. Ale moje muraki są moje, najmojsze i najpolsze :-).
      Mam nadzieję, że się nad nimi nie znęcam.

      Usuń
  2. Tak to bywa, nam się wydaje ze tworzymy na Ziemi raj, a wychodzi z tego czyścieć. Lepiej nie przekombinowywać. Przygladnąć się czego pszczolom potrzeba i dawać im dokładnie to, bo potem albo zostawią niezasiedlone, albo muszą przerabiać po swojemu.
    Ktoś mi kiedyś pokazywał oprawkę z długopisu zasiedloną przez murarkę (znaczy już po wylocie) która przelezała jakis czas na budowie, ot dla nas śmieć. Od tej pory pilnie baczę co i jak utylizuję.

    OdpowiedzUsuń