Tę śliczną panią sfotografowałam dzisiaj w przerwie jej pracowitego dnia. Chwilę wytchnienia poświęciła na toaletę - czyściła skrupulatnie skrzydła, odwłok, nóżki.
Pogoda w kratkę, ale murarkom jakoś specjalnie to nie przeszkadza. Pszczółki zajęte są teraz trzema rzeczami:
Osmia bicornis uprawia miłość :-), sprząta i zakłada komórki lęgowe.
|
Kopulacja Osmia bicornis. Widać, ze krawędzie skrzydeł samca są już wystrzępione. |
Są to już zapewne ostanie pary - w pudełkach z kokonów wygryzają się pojedyncze dziewczynki. Latających chłopców jest wyraźnie mniej. Para na zdjęciu powyżej dosłownie spadła mi na rękę.
|
Efekty sprzątania w trzcinowych rurkach |
Całą parą idzie sprzątanie rurek. Jak zwykle, jako pierwsze zostają zajęte rurki trzcinowe. Murarki wycinają ze środka wszystko, co im przeszkadza. Cały domek jest udekorowany takimi farfoclami. Pszczoły wycinają też skrawki papieru pakowego, którym wyłożone są rurki miskanta. Ciekawe, bo w ubiegłym roku tego papieru prawie nie ruszały.
|
Konkurentka została przepędzona, gospodyni zajmuje lokal. |
Od czasu do czasu dochodzi do konfliktu o rurkę, co wydaje mi się dziwne, bo materiału gniazdowego mają pod dostatkiem. Te murarki, które już odbyły gody i posprzątały, znoszą pyłek - mają śliczne żółte brzuszki.
|
Czy jeszcze ktoś ma wątpliwości, dlaczego te pszczółkę nazywają murarką? |
A te, które nie prowiantują komórek, murują. Powyżej pszczoła z grudką zaprawy w żuwaczkach. Udało mi się to zdjęcie zrobić tylko dlatego, że murarka zderzyła się z siatką ochronną i musiała na chwilę przysiąść. Zazwyczaj lecą z materiałem budowlanym prosto do rurki i uchwycenie tego momentu jest bardzo trudne.
|
Cacoxenus indagator |
W pobliżu rurek uwijają się murarkowi agresorzy. Powyżej
Cacoxenus indagator - 5 mm muchówka, która podrzuca swoje jajka do komórek lęgowych murarki. Ubiegły rok był łaskawy dla wszystkich - i dla pszczółek, i dla ich pasożytów. Kiedyś poświęcę Cacoxenusowi osobny wpis.
Byłam również świadkiem innej agresji, i to dwukrotnie, w dwóch różnych domkach. Jedną osę wygnałam z wnętrza Zielonego Domku, a druga zaatakowała pszczoły w Domku nad Stawkiem.
|
Vespula germanica - osa dachowa |
Murarki brzęczały głośno i widać było, że są zaniepokojone. Larwy tej osy
żywione są mięsnym pokarmem białkowym*, więc chyba
przeszkodziłam czarno-żółtym łowcom w polowaniu. Dzisiaj już tej osy nie widziałam w pobliżu pszczół, ale jest jej dużo w okolicy. Pewnie gdzieś blisko ma gniazdo.
I na koniec "zamglony" samiec murarki na borówce amerykańskiej. Wokół pracowało też sporo samiczek, ale żadna nie dała się ustrzelić obiektywem. Obecność murarek i trzmieli na kwiatach borówki wróży dobrze letnim plonom. Oby :-)
=================
* https://insektarium.net/hymenoptera-2/vespidae-osowate/vespula-germanica-osa-dachowa/
Znów świetne i wartościowe obserwacje.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dzisiaj znowu ziąb i słota. Nie mogę ich podglądać do woli. Czekamy na słońce :-)
OdpowiedzUsuńdoceniajmy pszczoły za ich ciężką pracę
OdpowiedzUsuń