niedziela, 23 czerwca 2019

Kwietnik straszliwy

Drapieżcę i jego ofiarę zauważyłam, kiedy oglądałam pędy malin zaatakowane przez mszyce. Najpierw rzuciła mi się w oczy zwisająca dziwnie nieruchomo pszczoła. Okulary na nos i co widzę? Owad zwisa ze szczęk żółtawego pająka wbitych w przewężenie między głową a tułowiem pszczoły. Sądzę, że to pająk kwietnik i pszczoła miodna.

Kwietnik to wyjątkowo groźny drapieżnik, który specjalizuje się w chwytaniu owadów odwiedzających kwiaty. Mogą to być muchówki, pszczoły, trzmiele i motyle. Dla tego pająka nie ma znaczenia, czy ofiara jest uzbrojona w groźne żądło, czy znacznie przewyższa go rozmiarami. Wszystkie traktuje w taki sam sposób. Do spijającej nektar ofiary, kwietnik podkrada się bardzo powoli i cierpliwie. Kiedy jest wystarczająco blisko, wyciąga swoje przednie nogi, chwyta ofiarę po czym kąsa ją i uśmierca swoim jadem. Swoje pazurki jadowe zatapia najczęściej w przewężenie między głową a tułowiem owada. Tam bowiem najłatwiej je wbić, a jad błyskawicznie dostaje się do układu nerwowego i automatycznie pozbawia go życia. Jest to szczególnie ważne w przypadku os i pszczół, które mogą być dla kwietnika równie niebezpieczne co on dla nich. Jeśli kwietnik nie wyceluje w przewężenie, kąsa w inne wrażliwe miejsce, np. spód ciała ofiary, byle tylko szybko ją uśmiercić. Jego jad jest groźny dla owadów, ale na szczęście całkowicie nieszkodliwy dla człowieka.*
Tego dnia wiał bardzo silny wiatr, więc zerwałam pęd i położyłam na desce. Pająk nie puścił ofiary.
W odróżnieniu od uroczej polskiej nazwy, jego nazwa łacińska lepiej oddaje charakter drapieżnika. Nazwa rodzajowa pochodzi od greckiego słowa misúmenos - znienawidzony**.  Gdyby ofiary miały uczucia, na pewno byłby przez nie znienawidzony.
W języku angielskim kwietnik nazywany jest crab spider, gdyż rzeczywiście przypomina kraba. Po polsku i rosyjsku dostrzegamy jego związek z kwiatami (kwietnik, Цветочный паук), a po niemiecku nazwa oddaje zmienność i krabowatość - Veränderliche Krabbenspinne.

Puścił jednak roślinę i tyłem zaczął ciągnąć pszczołę w stronę krawędzi deski.
Samica ma około 1 cm, samiec jest o połowę mniejszy. Na owady poluje samica kwietnika, więc to ją widzimy na zdjęciach. Spożywa je na miejscu, wysysając rozpuszczone przez soki trawienne wnętrzności, tak że pozostaje tylko chitynowy oskórek. Skutecznie atakuje różne owady, w tym jadowite pszczoły i osy.*** Jad pająka powoduje, że środek pszczoły dosłownie się rozpuszcza i kwietnik go wysysa, pozostawiając pusty chitynowy pancerzyk.

Pająk wciągał pszczołę pod deskę.
Kwietnik potrafi dostosować swój kolor do otoczenia. Pająk dysponuje tylko trzema kolorami: białym, żółtym i zielonkawym. Zmiana koloru opiera się na zmiennej koncentracji żółtego barwnika, zgromadzonego w komórkach naskórka, a w razie potrzeby jego częściowego wydalenia z organizmu razem z odchodami. Każda taka zmiana jest bardzo czasochłonna i zajmuje kwietnikowi nawet kilka dni! Z tego też względu zdarza się znajdować kwietniki na podłożu, które niekoniecznie odpowiada ich ubarwieniu, gdyż nie zdążyły jeszcze zmienić koloru. Warto też dodać, że zmienić ubarwienie potrafią wyłącznie samice.***
Wkrótce pająk i jego posiłek znikają w bezpiecznym schronieniu. Już tam nie zaglądam.
A skoro już jesteśmy przy pająkach, to na koniec też pająki, ale tym razem, jak mi się wydaje, skakuny. Sfotografowałam chyba jakieś nieporozumienie: pająki ustawione do siebie przodem jakby się przepychały przez chwilę, a potem rozeszły w różnych kierunkach.
Podobnie jak kwietniki, skakuny nie tkają sieci, a nić wykorzystują jak linę podczas skoku (zupełnie jak bohater pewnego komiksu).
Wiem, że wiele osób nie lubi pająków. Ja do nich nie należę, ale nigdy nie miałam do czynienia z naprawdę groźnymi gatunkami. I niech tak zostanie, pokój pająkom :-). 
===========
* https://swiatmakrodotcom.wordpress.com/2011/08/31/kwietnik-misumena-vatia-zabojcza-dama/
** https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwietnik_(paj%C4%85k)
*** https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwietnik_(paj%C4%85k)
**** https://swiatmakrodotcom.wordpress.com/2011/08/31/kwietnik-misumena-vatia-zabojcza-dama/

6 komentarzy:

  1. Też nie mam nic do pająków, ale nie jestem pszczołą, to mogę się takiego kwietnika nie obawiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem, masz wiele z pszczołą wspólnego - ciągle po polach latasz :-)

      Usuń
    2. Ale na kwiatuszku raczej nie przysiądę. A jeśli już, to kwiatuszek padnie.

      Usuń
  2. Całkiem sporo pająków ma jad groźny dla człowieka, nawet tak chętnie pomieszkujący pod naszymi sufitami nasąsznik, problem w tym że zazwyczaj nie mają go nam jak zaaplikować, albo mają go zbyt mało.
    Atawizm jednak robi swoje i większość ludzi pająków nie lubi. Głównie zresztą sieciarzy, kwietniki i skakuny mają już mniej "hejterów" ;) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atawizmy ratowały nam życie. Nie wiem, czy powinniśmy się ich pozbywać. Może już wkrótce znowu się przydadzą. Wydaje mi się, że szybkim krokiem zmierzamy w stronę zagłady tego świata.

      Usuń